Gdy mijacie sie na schodach,
Taka smutna jest.
Pod czarnymi szklami okularow,
Kryje swoje lzy,
I nie wierzy juz nikomu,
Chocbys to byl ty.
Nie dostaje kwiatow,
Ani nikt jej nie caluje ust.
Co powiesz o milosci,
Takiej kobiecie, ktora zycie zna.
Cokolwiek bys powiedzial,
Ona nie uwierzy w to I tak.
Siada w oknie pijac kawe,
Patrzy nie wie gdzie,
Zbyt daleko jest myslami
I nie slucha cie.
Wciaz pamieta dobrze tamten ranek,
Gdy powiedzial to,
Ze nie kocha jej naprawde,
I ze zrobil blad.
W progu domu stala I plakala, Gdy opuszczal ja.
Co powiesz o milosci,
Takiej kobiecie, ktora zycie zna.
Cokolwiek bys powiedzial,
Ona nie uwierzy w to I tak.
Mieszka ona tez, Gdy mijacie sie na schodach, Taka smutna jest. Pod czarnymi szklami okularow, Kryje swoje lzy, I nie wierzy juz nikomu, Chocbys to byl ty. Nie dostaje kwiatow, Ani nikt jej nie caluje ust. Co powiesz o milosci, Takiej kobiecie, ktora zycie zna. Cokolwiek bys powiedzial, Ona nie uwierzy w to I tak. Siada w oknie pijac kawe, Patrzy nie wie gdzie, Zbyt daleko jest myslami I nie slucha cie. Wciaz pamieta dobrze tamten ranek, Gdy powiedzial to, Ze nie kocha jej naprawde, I ze zrobil blad. W progu domu stala I plakala, Gdy opuszczal ja. Co powiesz o milosci, Takiej kobiecie, ktora zycie zna. Cokolwiek bys powiedzial, Ona nie uwierzy w to I tak. Explain Request ×
Lyrics taken from
/lyrics/b/beata_kulma/co_powiesz_o_milosci.html