Ja mówię nikt nie uwierzy, że wierzył, przeżył coś
Jak skok z wieży marzył, pamiętnik miał z tatuaży
Cud się zdarzył, zniknął szybko jak się pojawił
Myślał, że się tym bawił, ten cud go strawił
I zostawił sam na sam ze sobą i zbawił
Zwabił go tak i sprawił, że tamten zabił
W sobie myśl, że nie trafił, ty, on to potrafi
Wraca by się pożegnać, ortodoks jak rabin
Polska, jego rymy jak Wolska, jak armia swojska
Ustawione wzdłuż miasta, a także wszerz, bo wzrasta
Typ na imię ma Waldemar, a nazwisko ma Kasta
[Verse 2: Tede]
Bom stigiri bom, stigiri bom, stigiri bom
Jestem mylfonem, z Esende ziom
To ja i on, ziom Waldemar Kasta
Plaskacz, będziemy was chlastać
Nie ma basta, laska - jest jazda
Czas konkwisty nastał
Wnioskuj, GTW to robi po prostu
Wnioskuj, po prostu po polsku old-school
Pomyśl, że jesteś w wojsku, spocznij, wnioskuj
To old-school, stary rocznik
Baczność, panowie zaraz zaczną
Niech wszystkie koty patrzą, miał
I choćbyś chciał nic zrobić nie można
Łał, to wchodzi TDF i Wolfstein
Nas dwóch to GTW, a wróg
Łap tego loopa, łap ten loop
[Hook: Tede & Waldemar Kasta]
Łap tego loopa, łap ten loop
Łap tego loopa, łap ten loop
Łap tego loopa, łap ten loop
Wiesz, kto jest tutaj? GTW
[Verse 2: Waldemar Kasta]
A na dzielnicach, świnie chcą autograf na cycach
Ulica to moja mównica
Ja na sagi stronnicach, puenty przemycam
I choć kopiują, mam unikalny jak matryca styl
Co uzależnia jak szpryca
Surowy jak Ernest Bryll, niezależny jak sekcja KYC'a
Mój dziennik, to mój sparing
A ty i tak powiesz poganięty jak Gagarin
Kiedy wrócisz na ziemię po lewym prostym
Ja mówię - jak siejesz dissy, zbierzesz riposty
Proste, jak Ostry, ja na śmierć cię zagadam
Tak jak Adam jestem jak rymów plaga
Wsadzę ci rymów haka na sagan, będę jak Zegan
Jak Diablo ja pewnie zjem cię w przedbiegach
Zobaczysz strach, a potem piach z bliska
To jest krach synu, bo to jest koniec widowiska, ej
[Verse 4: Tede]
Łap tego loopa
Któż to? Tedeusz, to Waldemar
Uuu, Grupa Trzymająca Wagę
Po kilkunastu miesiącach znowu razem
Jestem łowcą, mocno naciskam
Ziom, przyznasz tak to się ...
Tak polsko, tak to się robi
A ty beztrosko wyj na melodii
WeŹ się wryj w synki super jedynki
W rankingi, ty się przymknij
Przestań, zajawka kipi gęsta
A po dwóch dwu GTW best low
Ty, GTW styl lub ten loop
Bit jest tłusty i ma równy groove
K.A.S.T.A., bit Mathea
Tede a, DJ Macu, GTW
[Hook: Tede & Waldemar Kasta]
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
[Verse 1: Waldemar Kasta] Ja mówię nikt nie uwierzy, że wierzył, przeżył coś Jak skok z wieży marzył, pamiętnik miał z tatuaży Cud się zdarzył, zniknął szybko jak się pojawił Myślał, że się tym bawił, ten cud go strawił I zostawił sam na sam ze sobą i zbawił Zwabił go tak i sprawił, że tamten zabił W sobie myśl, że nie trafił, ty, on to potrafi Wraca by się pożegnać, ortodoks jak rabin Polska, jego rymy jak Wolska, jak armia swojska Ustawione wzdłuż miasta, a także wszerz, bo wzrasta Typ na imię ma Waldemar, a nazwisko ma Kasta [Verse 2: Tede] Bom stigiri bom, stigiri bom, stigiri bom Jestem mylfonem, z Esende ziom To ja i on, ziom Waldemar Kasta Plaskacz, będziemy was chlastać Nie ma basta, laska - jest jazda Czas konkwisty nastał Wnioskuj, GTW to robi po prostu Wnioskuj, po prostu po polsku old-school Pomyśl, że jesteś w wojsku, spocznij, wnioskuj To old-school, stary rocznik Baczność, panowie zaraz zaczną Niech wszystkie koty patrzą, miał I choćbyś chciał nic zrobić nie można Łał, to wchodzi TDF i Wolfstein Nas dwóch to GTW, a wróg Łap tego loopa, łap ten loop [Hook: Tede & Waldemar Kasta] Łap tego loopa, łap ten loop Łap tego loopa, łap ten loop Łap tego loopa, łap ten loop Wiesz, kto jest tutaj? GTW [Verse 2: Waldemar Kasta] A na dzielnicach, świnie chcą autograf na cycach Ulica to moja mównica Ja na sagi stronnicach, puenty przemycam I choć kopiują, mam unikalny jak matryca styl Co uzależnia jak szpryca Surowy jak Ernest Bryll, niezależny jak sekcja KYC'a Mój dziennik, to mój sparing A ty i tak powiesz poganięty jak Gagarin Kiedy wrócisz na ziemię po lewym prostym Ja mówię - jak siejesz dissy, zbierzesz riposty Proste, jak Ostry, ja na śmierć cię zagadam Tak jak Adam jestem jak rymów plaga Wsadzę ci rymów haka na sagan, będę jak Zegan Jak Diablo ja pewnie zjem cię w przedbiegach Zobaczysz strach, a potem piach z bliska To jest krach synu, bo to jest koniec widowiska, ej [Verse 4: Tede] Łap tego loopa Któż to? Tedeusz, to Waldemar Uuu, Grupa Trzymająca Wagę Po kilkunastu miesiącach znowu razem Jestem łowcą, mocno naciskam Ziom, przyznasz tak to się ... Tak polsko, tak to się robi A ty beztrosko wyj na melodii WeŹ się wryj w synki super jedynki W rankingi, ty się przymknij Przestań, zajawka kipi gęsta A po dwóch dwu GTW best low Ty, GTW styl lub ten loop Bit jest tłusty i ma równy groove K.A.S.T.A., bit Mathea Tede a, DJ Macu, GTW [Hook: Tede & Waldemar Kasta] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] Explain Request ×
Lyrics taken from
/tede-lap_tego_loopa-1626829.html