Nie odpierdalam, nie robię cyrku
Synku, warszawka się opala na cyplu
To nie lanserski obóz harcerski
To inna fala, inny surfing synku
Kreci się mocno jeździ na ostro
Jesteśmy dziećmi Mielna, pozdro
Kiedy warszawka napiera na półwysep
Ja wybieram polska ibize
I maja racje coś jest w tej nazwie
Totalne ekstremalne wakacje
Urlop po którym trzeba odpocząć
Tu nie ma różnic miedzy dniem i nocą
Dzieciaku jazda, dla poznaniaków wiksa
Przejdź na fiksach, ale nic tam
Na tych ulicach wszystko jest grane
Pełna pizda, pełen Freestyle i taniec
[Refren: Tede & Psychostach]
Czy jasno czy ciemno cooooo?
Nasze jest to Mielno
Czy jasno czy ciemno
Jesteście ze mną?
[Zwrotka 2: Tede]
Tu prawie nie ma emerytów
To nie Kołobrzeg
Nie ma tu geriawitow
I bardzo dobrze
To nie dla rodzin
Tu panują młodzi
To młodzieżowy kurort
I o to chodzi
Bal za balem
Lufe
Lokal za lokalem
Kufel za kuflem
Pokal za pokalem
Jest super i jedziemy dalej
Wielodzienny balet
Po to przyjechałem
Raz byłem tutaj przez 2 tygodnie
Na plaży byłem tylko raz dosłownie
Wiesz byłem tam wielokrotnie
Zanim słonce znad palm zdołało się podnieść
Chodzą na plaże tatuaże opalić
Inni szukać wrażeń po zamknięciu lokali
Ja należałem zawsze do tej drugiej grupy
Także wiesz bywało grubiej u grubych
[Refren: Tede & Psychostach]
[Zwrotka 3: Psychostach]
Witam Jacku, witam tym razem w Mielnie
To zaszczyt gościć prezydenta Esende
Kolej pastora chora rewizyta
Powrót Jedi na wodeczki bitach
Funkowy hit gorąca dawka
Wakacyjna inwazja pancia i Staszka
Rezydencja czeka, wiec nie zwlekaj
Czas ruszyć w plener, sprawdzić co nas czeka
Giermek znad morza i panicz z Mokotowa
Do tego Mielno i imprezka gotowa
Opanowaliśmy potajemne sztuki tańcu
U nas nie ma przebacz, po prostu baunsuj
Chcesz tu odpocząć zapomnij o tym
Bo urlop tutaj to obóz treningowy
Tak było, jest i tak będzie zawsze
Twardzi przetrwają, odpadną te słabsze
[Refren: Tede & Psychostach]
[Zwrotka 4: Tede]
Nie jestem stąd wiec jestem to winien
Koszalinie – respekt za gościnę
Serdeczna piona dla każdego zioma
Płynę, fruwam u was na rejonach
Wielkie piec dla barona
Oto on mnie wypromował – mój promotor
Pozdro ordynator, korek, doktor
Pozdro badyl
I każdy ziomek z brygady
Ori, czekamy nas tez to boli
Stanek najlepsze małe stanoil
Prawdziwy balet, pozdro morales
Mario, kochamy twoje lokale
Bajka, obok koko kreska bongo
Słowo imprezka na okrągło
Stary Stacha i gracha na ranczo
Szachac Będziesz tu wracał sprawdź to
[Refren: Tede & Psychostach]
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
[Zwrotka 1: Tede] Nie odpierdalam, nie robię cyrku Synku, warszawka się opala na cyplu To nie lanserski obóz harcerski To inna fala, inny surfing synku Kreci się mocno jeździ na ostro Jesteśmy dziećmi Mielna, pozdro Kiedy warszawka napiera na półwysep Ja wybieram polska ibize I maja racje coś jest w tej nazwie Totalne ekstremalne wakacje Urlop po którym trzeba odpocząć Tu nie ma różnic miedzy dniem i nocą Dzieciaku jazda, dla poznaniaków wiksa Przejdź na fiksach, ale nic tam Na tych ulicach wszystko jest grane Pełna pizda, pełen Freestyle i taniec [Refren: Tede & Psychostach] Czy jasno czy ciemno cooooo? Nasze jest to Mielno Czy jasno czy ciemno Jesteście ze mną? [Zwrotka 2: Tede] Tu prawie nie ma emerytów To nie Kołobrzeg Nie ma tu geriawitow I bardzo dobrze To nie dla rodzin Tu panują młodzi To młodzieżowy kurort I o to chodzi Bal za balem Lufe Lokal za lokalem Kufel za kuflem Pokal za pokalem Jest super i jedziemy dalej Wielodzienny balet Po to przyjechałem Raz byłem tutaj przez 2 tygodnie Na plaży byłem tylko raz dosłownie Wiesz byłem tam wielokrotnie Zanim słonce znad palm zdołało się podnieść Chodzą na plaże tatuaże opalić Inni szukać wrażeń po zamknięciu lokali Ja należałem zawsze do tej drugiej grupy Także wiesz bywało grubiej u grubych [Refren: Tede & Psychostach] [Zwrotka 3: Psychostach] Witam Jacku, witam tym razem w Mielnie To zaszczyt gościć prezydenta Esende Kolej pastora chora rewizyta Powrót Jedi na wodeczki bitach Funkowy hit gorąca dawka Wakacyjna inwazja pancia i Staszka Rezydencja czeka, wiec nie zwlekaj Czas ruszyć w plener, sprawdzić co nas czeka Giermek znad morza i panicz z Mokotowa Do tego Mielno i imprezka gotowa Opanowaliśmy potajemne sztuki tańcu U nas nie ma przebacz, po prostu baunsuj Chcesz tu odpocząć zapomnij o tym Bo urlop tutaj to obóz treningowy Tak było, jest i tak będzie zawsze Twardzi przetrwają, odpadną te słabsze [Refren: Tede & Psychostach] [Zwrotka 4: Tede] Nie jestem stąd wiec jestem to winien Koszalinie – respekt za gościnę Serdeczna piona dla każdego zioma Płynę, fruwam u was na rejonach Wielkie piec dla barona Oto on mnie wypromował – mój promotor Pozdro ordynator, korek, doktor Pozdro badyl I każdy ziomek z brygady Ori, czekamy nas tez to boli Stanek najlepsze małe stanoil Prawdziwy balet, pozdro morales Mario, kochamy twoje lokale Bajka, obok koko kreska bongo Słowo imprezka na okrągło Stary Stacha i gracha na ranczo Szachac Będziesz tu wracał sprawdź to [Refren: Tede & Psychostach] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] Explain Request ×
Lyrics taken from
/tede-czy_jasno_czy_ciemno-1626719.html