11 F-S 2360 Kickflip lyrics by Tede - original song full text. Official 11 F-S 2360 Kickflip lyrics, 2025 version | LyricsMode.com
Request & respond explanations
  • Don't understand the meaning of the song?
  • Highlight lyrics and request an explanation.
  • Click on highlighted lyrics to explain.
Tede – 11 F-S 2360 Kickflip lyrics
[Intro]
Wooaah
Dog Eat Dog, CNE, Tedunio
Hardcorowa Ścieżka Dźwiękowa!

[Zwrotka 1: CNE]
Przypomnę, jak to było za młodu, my wolni
Powiew świeżości zachodu
Siadaliśmy na deski, a nie do samochodu
W za dużych gaciach - banda nierobów
Nieważne, który był to rok
Ważne, że był koncert Dog Eat Dog
W Spodku ze sceny - rozbieg i stage diving
Już wtedy wiedziałem, że będziemy mega fajni
Katowaliśmy na murkach i po asfaltach
Odlatywałem [?]
Przyszła zima - nie ma mowy o nartach
Walkman na uszy i walka na śniegu
I kilku kolegów, na snowboardach to kolejny biegun
Zajawka, ciśnienie i ciary po plecach
Jest prędkość, jest ścieżka - na krechę trza jechać

[Zwrotka 2: Tede]
Są wczesne lata dziewięćdziesiąte
Ja latam na desce z moim ziomkiem Tomkiem
Nie mam ksywki i ćwiczę kickflip
Deskorolkę widzę ponad wszystkich
Takie są fakty i ja na tym wyrosłem
Byłem ortodoksem na deskorolce
Siedem warstw, kanadyjski klon
Deskorolka była dla nas wszystkim, ziom
Jesteś za młody, nie pamiętasz tych czasów
92' - pierwsze zawody w Pałacu
Na torze Stegny Rodney Mullen -
To przed nim dzisiaj czoła chylę
To my te szczyle, co wyrosły na drewnie
I nie zabijesz tej miłości we mnie
Kto był skatem naprawdę - będzie na zawsze
I to właśnie piękne jest w tej zajawce


[Refren]
To prąd, to mix, to snowboard i to spliff
Ten sam... i blant... przebłyski z tamtych lat (x2)

[Zwrotka 2]
Wracam do czasów, gdy był start od zera
Mój łeb zapełniał się jak [?] kamera
Moje ciało uczyło się nowych tricków
Jej kumpli od zawsze miałem po byku
Jestem z pokolenia pogodnych zajawek
Pychy, rap płyty - to los tak sprawił
Używamy tych samych zabawek
I z ryzykiem jesteśmy od lat obyci
Dajemy wycisk dziś tą Dźwiękową Ścieżką
[?]
Nie skojarz tego jednak ze stylem emo
Bo tu jest [?], a tamto jest ściemą
Jedźmy na koncert, chodźmy na stok
Chodźmy do studia, nagrajmy coś
Od wtedy do dziś słyszę ten głos i ciągle nie mam dość

[Zwrotka 3: Dog Eat Dog]
[?]

[Zwrotka 4: Tede]
Pamiętam siebie kiedyś, pamiętam to
Stok i gleby i Dog Eat Dog
Nie wiem, który to rok, dziewięćdzięsiąt coś tam
Skate'ci jeżdżą wszędzie, gdzie można
Częściej pod centralnym, pod nieznanym, Capitol
Jak spada śnieg, to odkrywamy snowboard
To czas, gdy [?]
Na dziarze wtedy stanowili większość -
Parapety mówili na tych, co jeżdżą
My o nich mówiliśmy boazeria, ty patrz
Dożyliśmy tego jednak!
Pamiętasz nas na tych feriach przed laty?
Tamta seria rozpoczęła serial
To była epidemia no [?]
To premia móc zjednać moc!


[Ref.]

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
×

[Intro] Wooaah Dog Eat Dog, CNE, Tedunio Hardcorowa Ścieżka Dźwiękowa! [Zwrotka 1: CNE] Przypomnę, jak to było za młodu, my wolni Powiew świeżości zachodu Siadaliśmy na deski, a nie do samochodu W za dużych gaciach - banda nierobów Nieważne, który był to rok Ważne, że był koncert Dog Eat Dog W Spodku ze sceny - rozbieg i stage diving Już wtedy wiedziałem, że będziemy mega fajni Katowaliśmy na murkach i po asfaltach Odlatywałem [?] Przyszła zima - nie ma mowy o nartach Walkman na uszy i walka na śniegu I kilku kolegów, na snowboardach to kolejny biegun Zajawka, ciśnienie i ciary po plecach Jest prędkość, jest ścieżka - na krechę trza jechać [Zwrotka 2: Tede] Są wczesne lata dziewięćdziesiąte Ja latam na desce z moim ziomkiem Tomkiem Nie mam ksywki i ćwiczę kickflip Deskorolkę widzę ponad wszystkich Takie są fakty i ja na tym wyrosłem Byłem ortodoksem na deskorolce Siedem warstw, kanadyjski klon Deskorolka była dla nas wszystkim, ziom Jesteś za młody, nie pamiętasz tych czasów 92' - pierwsze zawody w Pałacu Na torze Stegny Rodney Mullen - To przed nim dzisiaj czoła chylę To my te szczyle, co wyrosły na drewnie I nie zabijesz tej miłości we mnie Kto był skatem naprawdę - będzie na zawsze I to właśnie piękne jest w tej zajawce [Refren] To prąd, to mix, to snowboard i to spliff Ten sam... i blant... przebłyski z tamtych lat (x2) [Zwrotka 2] Wracam do czasów, gdy był start od zera Mój łeb zapełniał się jak [?] kamera Moje ciało uczyło się nowych tricków Jej kumpli od zawsze miałem po byku Jestem z pokolenia pogodnych zajawek Pychy, rap płyty - to los tak sprawił Używamy tych samych zabawek I z ryzykiem jesteśmy od lat obyci Dajemy wycisk dziś tą Dźwiękową Ścieżką [?] Nie skojarz tego jednak ze stylem emo Bo tu jest [?], a tamto jest ściemą Jedźmy na koncert, chodźmy na stok Chodźmy do studia, nagrajmy coś Od wtedy do dziś słyszę ten głos i ciągle nie mam dość [Zwrotka 3: Dog Eat Dog] [?] [Zwrotka 4: Tede] Pamiętam siebie kiedyś, pamiętam to Stok i gleby i Dog Eat Dog Nie wiem, który to rok, dziewięćdzięsiąt coś tam Skate'ci jeżdżą wszędzie, gdzie można Częściej pod centralnym, pod nieznanym, Capitol Jak spada śnieg, to odkrywamy snowboard To czas, gdy [?] Na dziarze wtedy stanowili większość - Parapety mówili na tych, co jeżdżą My o nich mówiliśmy boazeria, ty patrz Dożyliśmy tego jednak! Pamiętasz nas na tych feriach przed laty? Tamta seria rozpoczęła serial To była epidemia no [?] To premia móc zjednać moc! [Ref.] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] Explain Request ×



Lyrics taken from /tede-11_f_s_2360_kickflip-1626729.html

  • Email
  • Correct
0

11 F-S 2360 Kickflip meanings

Write about your feelings and thoughts about 11 F-S 2360 Kickflip

Know what this song is about? Does it mean anything special hidden between the lines to you? Share your meaning with community, make it interesting and valuable. Make sure you've read our simple tips.
U
Min 50 words
Not bad
Good
Awesome!

Post meanings

U
Min 50 words
Not bad
Good
Awesome!

official video

Tede - F-S 2360 Kickflip

Featured lyrics

0-9 A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z